Wspólne budowanie domku dla kózek
Pewnego dnia tata postanowił, że Balbinka i Muffin, dwie ukochane kózki dziewczynki, potrzebują nowego domku. Stary wybieg był już trochę za mały, a kózki uwielbiały mieć dużo miejsca do zabawy.
– Zbudujemy im nowy, piękny domek! – powiedziała dziewczynka z radością.
Przygotowania do budowy
Tata przygotował deski, młotek, gwoździe i farby, a mama przyniosła pędzle i miękki kocyk, żeby w środku było przytulnie.
– Trzeba wszystko dobrze zmierzyć! – powiedział tata, rozkładając narzędzia.
Dziewczynka wzięła miarkę i z wielką powagą pomagała sprawdzać długość desek. Kózki przyglądały się wszystkiemu z zaciekawieniem, a Muffin nawet próbował podgryźć jedną z desek!
Budowa domku
Praca szła sprawnie – tata przybijał deski, mama pomagała malować ściany na ciepły, drewniany kolor, a dziewczynka ozdabiała wejście rysunkami małych kwiatków.
Balbinka i Muffin nie mogły się doczekać, aż zobaczą swoje nowe miejsce! Kręciły się wokół, a czasem podchodziły i trącały dziewczynkę nosem, jakby chciały pomóc.
Wielkie otwarcie
Po kilku godzinach domek był gotowy! Miał małe okienko, drewniane schodki i miękki kocyk w środku, na którym kózki mogły odpoczywać.
– Gotowe! – zawołała dziewczynka.
Otworzyła drzwiczki i Balbinka pierwsza wbiegła do środka, radośnie podskakując. Muffin wszedł za nią i od razu ułożył się wygodnie na kocyku.
– Chyba im się podoba! – zaśmiała się mama.
Czas na sen
Po dniu pełnym pracy dziewczynka była zmęczona, ale szczęśliwa. Nowy domek dla kózek wyglądał pięknie, a Balbinka i Muffin byli bardzo zadowoleni.
Gdy słońce zaczęło chować się za horyzontem, dziewczynka podeszła do zagrody i szepnęła:
– Dobranoc, Balbinko. Dobranoc, Muffinie. Śpijcie spokojnie w swoim nowym domku.
Kózki wtuliły się w siebie, zamknęły oczy i zasnęły, śniąc o wielkich, zielonych łąkach i wesołych zabawach… 🌙✨