Tajemnica Zagubionej Gwiazdy
Za siedmioma górami, trzema lasami i jednym jeziorem, na pięknej, zielonej polanie znajdowała się mała wioska. W samym jej sercu, wśród kwitnących drzew i pachnących kwiatów, stał uroczy drewniany domek.
To właśnie w nim mieszkała dziewczynka wraz z mamą i tatą. Pewnego wieczoru, gdy już miała iść spać, na jej półce pojawiła się tajemnicza, błyszcząca książka.
– Skąd ona się tu wzięła? – zastanowiła się dziewczynka.
Ostrożnie otworzyła książkę i nagle… wszystko wokół zaczęło migotać! Strony jaśniały coraz bardziej, aż pokój wypełnił się delikatnym światłem.
– Ooo! – zawołała dziewczynka, czując, jak coś ją wciąga do środka…
Magiczna Dolina Kucyków
Kiedy otworzyła oczy, stała na miękkiej, kwiecistej łące. Wokół unosił się słodki zapach lawendy i wanilii.
– Gdzie ja jestem? – szepnęła, rozglądając się.
Nagle usłyszała delikatny dźwięk dzwoneczków, a przed nią pojawił się fioletowy kucyk z błyszczącą grzywą.
– Witaj w Magicznej Dolinie Kucyków! Nazywam się Iskrusia – powiedział z uśmiechem.
Zaraz obok wylądował niebieski kucyk ze skrzydłami jak pióra chmur.
– A ja jestem Wietrzynek! Latałem właśnie nad lasem i zobaczyłem jasne światło!
Nagle zza drzew wyszedł trzeci kucyk – złocisty, pachnący słodkościami.
– Jestem Ciasteczko! Chcesz ciasteczko? – zapytał z entuzjazmem, podając jej małe, lukrowane serduszko.
Dziewczynka nie mogła uwierzyć w to, co widzi!
– Ale jak tu się znalazłam?
Iskrusia zamyśliła się.
– To musiała być Magiczna Księga, która wysyła tylko tych, którzy mogą nam pomóc… bo mamy wielki problem!
Utrata kolorów
Dziewczynka spojrzała wokół i zauważyła, że część łąki wyglądała na wyblakłą, jakby ktoś zabrał z niej wszystkie kolory.
– O nie! Co się stało?
– Zagubiona Gwiazda zniknęła! – powiedział poważnie Wietrzynek.
Ciasteczko westchnął smutno.
– Bez niej nasza kraina traci kolory, a jeśli nie znajdziemy jej na czas, wszystko stanie się szare i smutne…
– Pomożesz nam jej szukać? – zapytała Iskrusia, spoglądając na dziewczynkę.
– Oczywiście! – odpowiedziała dziewczynka bez wahania.
Poszukiwania gwiazdy
Wszyscy wyruszyli na poszukiwania.
Najpierw udali się do Lasu Szeptów, gdzie szumiały stare drzewa.
– Zagubiona Gwiazda może być gdzieś tutaj! – powiedział Wietrzynek, zaglądając między gałęzie.
Ale w lesie znaleźli tylko świecące jagody, które Iskrusia zebrała na później.
Potem poszli nad Jezioro Lustrzane, które odbijało świat niczym zwierciadło.
– Może gwiazda wpadła do wody? – zastanowiła się dziewczynka.
Ale w jeziorze pływały tylko kolorowe rybki, które wesoło chlapały ogonkami.
W końcu dotarli na Wzgórze Tęczowego Światła, najwyższy punkt w całej dolinie.
– Ooo, patrzcie tam! – zawołała dziewczynka, wskazując na niewielką, migoczącą iskierkę na szczycie wzgórza.
To była Zagubiona Gwiazda!
Przywrócenie magii
Ale zanim do niej podeszli, zerwał się silny wiatr!
– Musimy być ostrożni – powiedział Wietrzynek, rozkładając skrzydła.
Iskrusia użyła swoich magicznych iskierek, aby rozświetlić ścieżkę, a Ciasteczko podał wszystkim słodką babeczkę, żeby mieli siłę na ostatni odcinek drogi.
Dziewczynka ostrożnie sięgnęła po gwiazdę i podniosła ją w górę.
– Mamy ją! – zawołała radośnie.
W tym momencie całe wzgórze rozbłysło tysiącem kolorów, a cała Dolina Kucyków zaczęła się na nowo barwić.
Łąki były znów zielone, kwiaty miały jaskrawe płatki, a niebo było błękitne jak nigdy wcześniej.
– Udało się! – krzyknęła Iskrusia.
– Nasza kraina jest uratowana! – dodał Wietrzynek.
– To trzeba uczcić… ciasteczkami! – powiedział Ciasteczko i rozdał wszystkim słodkie, waniliowe smakołyki.
Powrót do domu
Po wielkim świętowaniu dziewczynka poczuła, że robi się senna.
– Chyba czas na mnie – powiedziała z lekkim uśmiechem.
Iskrusia spojrzała na nią i mrugnęła.
– Magiczna Księga zabierze cię do domu.
Dziewczynka zamknęła oczy i nagle poczuła znajome ciepło swojego łóżka.
Otworzyła oczy i zobaczyła, że znów jest w swoim pokoju. Na półce leżała błyszcząca książka, ale kiedy ją otworzyła – była pusta.
– Czy to był sen? – zastanowiła się.
Ale wtedy coś migotało na jej dłoni…
To był mały, złoty okruszek z ciastka, które dał jej Ciasteczko!
Uśmiechnęła się, wtuliła się w poduszkę i zasnęła, wiedząc, że kiedyś znów odwiedzi Magiczną Dolinę Kucyków…
Czas na sen
Mama zajrzała do pokoju, zobaczyła śpiącą dziewczynkę i uśmiechnęła się.
– Dobranoc, kochanie – szepnęła.
A kiedy dziewczynka spała, śniła o Iskrusi, Wietrzynku i Ciasteczku, o tęczowych łąkach i kolejnych magicznych przygodach, które dopiero czekały na nią w Dolinie Kucyków…